Dowcipy o Jasiu z przekleństwami

Najlepsze kawały o Jasiu bez cenzury. Śmieszne świńskie dowcipy o Jasiu z przekleństwami. Jasio erotyczne ordynarne żarty, trochę ostry i zboczony humor dla dorosłych, pieprzne i pikantne humory

Kulwa mać!

Na wiejskim podwórku bawią się synowie państwa Fąfarów: 4–letni Jacek i 7–letni Jasio. W pewnej chwili z obory wyszedł wielki, czarny kot. Jacek krzyczy:
– Kulwa mać, kulwa mać, ale oglomny kocul wysedł z oboly!
Usłyszała to pani Fąfarowa, przybiega i mówi:
– Jasiu, ty idioto! Czego ty go nauczyłeś?!
– Słowo daję mamo, uczyłem go dobrze, ale on jeszcze nie umie wymawiać „r”.

Nauka przeklinania

Pan na ulicy zaczepia Jasia:
– Gdzieś ty się nauczył tak przeklinać?
– Tego nie można się nauczyć, proszę pana, do tego trzeba mieć wrodzony talent!

Pytanie polityczno-erotyczne

Jasio pyta taty:
– Co to jest rząd?
– Rząd? Jak by ci tu powiedzieć… Rządem w naszej rodzinie jestem ja.
– A co to jest partia?
– To tak, jak mama.
– A co to jest lud?
– Lud, to tak, jak ty, twoja siostrzyczka, dziadek…
Wieczorem Jasio idzie do pokoju. Po chwili wybiega z niej i krzyczy:
– Dziadku! Rząd partię pier**li, a lud głodny!

Pier*olec na gegrze

Do szkoły przychodzi młoda nauczycielka geografii. Ponieważ nie może sobie poradzić z uczniami, którzy przeklinają, biją się i wściekają podczas lekcji, idzie do dyrektora szkoły.
– Droga pani! Widzę, że pani nie wie, jak postępować z uczniami.
Dyrektor wchodzi do klasy i woła:
– Cześć przygłupy! Słyszałem, że znów dostajecie pier*olca na gegrze.
Dzieci:
– Ty stary ch…! Ta nowa, to jakaś zamulona k…a!
Dyrektor:
– No, sk….syny, jak będzie spokój, to wam pokażę jak się wciąga kondoma na globus!
Jasio:
– A co to jest globus??!

> Dowcipy o nauczycielach geografii

Wyraz na literę „K”

Nauczycielka polskiego wzywa Jasia do pokoju nauczycielskiego i mówi:
– Jutro na lekcję przychodzi wizytacja. Bardzo cię proszę, choć na tę godzinę pohamuj się i nie przeklinaj.
Nazajutrz inspektor wizytuje klasę. Nauczycielka zadaje dzieciom pytanie:
– Kto zna jakiś wyraz na literę „K”?
Zgłasza się tylko Jasio, więc nauczycielka czerwieniąc się, z ociąganiem, wzywa Jasia do odpowiedzi. Jasio mówi:
– Krasnoludek!
Gdy już nauczycielka odetchnęła z ulgą, Jasio dodaje:
– Ale z takim ch…., jak maczuga!!!

Brzydkie słowo

Jasio na urodziny dostał od ojca kolejkę i uruchomił ją. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia:
– Wsiadać! K…a! Wsiadać!… Wysiadać! K…a! Wysiadać!
Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi:
– Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo, to zabiorę ci kolejkę!
Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny – nic nie słychać z pokoju Jasia, mija godzina i nic. Mija godzina i minuta, nagle z pokoju Jasia słychać:
– No wsiadać! K…a! Wsiadać! Przez tego sk…syna mamy godzinę spóźnienia!

Nadchodzące święta

Nauczycielka pyta dzieci, jak wyobrażają sobie nadchodzące święta Bożego Narodzenia.
– Pełno śniegu, choinka, wigilia…– odpowiada Zosia.
– Mróz, śnieg, Mikołaj… – odpowiada Franio.
– A ty, Jasiu? Jak wyobrażasz sobie nadchodzące święta?
– Pełno śniegu, przychodzi Mikołaj, a tu taka d..a!
– Jasiu, co ty wygadujesz?
– Tak, tak! Bo tato powiedział, że na gwiazdkę g…o dostanę od Mikołaja!

> Dowcipy o świętach

Najczęściej używany wyraz

Ojciec pyta Jasia odrabiającego lekcje:
– Co dziś było w szkole?
– Mówiliśmy o wyrazach najczęściej używanych w mowie polskiej. Jak ja powiedziałem jeden taki wyraz, to pani kazała mi go przepisać 100 razy!
– Pokaż.
Ojciec bierze zeszyt i czyta:
– K…a, k…a, k…a, k…a. No, k…a! Co ta k…a chce? Przecież tu, k…a, nie ma żadnego błędu!

Malowanie klasy

Nauczycielka pyta uczniów, jak pomalowaliby klasę, gdyby to od nich zależało. Wstaje Jasio i mówi:
– Sufit pomalowałbym na biało, ściany na czarno i pier….ąłbym cztery żółte szlaczki w poprzek!
– Jasiu, jak ty się wyrażasz!? Jutro przyjdziesz do mnie z ojcem!
Nazajutrz nauczycielka opisuje ojcu Jasia zdarzenie, czekając na to, co powie. Ten przez chwilę rozgląda się po klasie i mówi:
– A wie pani, że bez tych szlaczków, to byłoby ch..owo?!

> Krótkie dowcipy o szkole

Przeklinający Jasio

Mały Jasio nie umie jeszcze dobrze wymawiać słów, ale już przeklina jak stary.
– Jasiu, ząbków jeszcze nie masz, a już tak brzydko mówisz! – mówi do niego ciocia.
Na to Jasio, wskazując paluszkiem na swój ledwie kiełkujący ząbek z przodu:
– A ten, to ch..?

Wykropkowane dowcipy o Jasiu z przekleństwami: (c) DobryHumor.pl / Superpress

Zobacz też:
> Kawały erotyczne
> Dowcipy o Jasiu dla dorosłych