Policjanci na wesoło – śmieszne kawały z policją. Najlepsze dowcipy o policjantach, zabawne żarty policyjne. Praca policji na wesoło
Egzamin w szkole policyjnej
Egzamin w szkole policyjnej. Egzaminator pyta:
– Jakiego koloru jest biały samochód?
Policjant nie wie.
– No, proszę pomyśleć: jakiego koloru jest biały samochód?
Policjant przez kilka minut myśli, w końcu uśmiecha się i mówi:
– Biały!!
– Bardzo dobrze! Widać, że się pan uczył! A teraz drugie pytanie: ile drzwi ma dwudrzwiowy samochód?
Policjant myśli, myśli… Po kwadransie woła uradowany:
– Biały!!
Dwóch policjantów i Jasio
Idzie Jasio z ojcem, a przed nimi stoi dwóch policjantów z psem. Po minucie Jasio podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch. Zdziwiony policjant pyta:
– Czemu się tak przyglądasz temu pieskowi?
– Tatuś powiedział, że tu stoi piesek z dwoma ch**ami.
Policyjny mandat
Policjant podaje kierowcy mandat. Kierowca zwraca mu uwagę:
– Panie władzo, pięćdziesiąt pisze się przez „ć”.
Policjant drze mandat i wypisuje następny. Po chwili:
– Panie władzo, stówa pisze się przez „o” z kreską.
Policjant znów drze mandat, wyjmuje pałkę i mówi:
– Poprzestaniemy na ręcznym upomnieniu!
Policjant w autobusie
Policjant, który wsiadł do autobusu na rynku zauważył, że zegar na ratuszu wskazuje godzinę 9.30. Po przejechaniu kilku przystanków zauważył, że na innym zegarze jest 9.15.
– O rany! Ten autobus jedzie w przeciwnym kierunku!
Komendant i patrol policji
Komendant zwraca uwagę policjantowi:
– Podczas patrolu w centrum miasta, wasz służbowy pies lizał sobie jajka… Brakowało tylko, żebyście mu towarzyszyli! Czym to wytłumaczycie?
– Panie komendancie pies sięga, a ja nie.
Na komisariacie policji
Na komisariat przyprowadzono dwóch włóczęgów.
– Gdzie mieszkasz? – policjant pyta pierwszego.
– Nigdzie, nie mam domu.
– A ty? – policjant pyta drugiego.
– Ja mieszkam naprzeciwko niego.
Dowcipy o policjantach: Pirat na jezdni
Jadąca drogą E–17 kobieta słyszy przez radio:
„Tu komunikat policji. Na jednokierunkowym odcinku drogi E–17 pojawił się pirat drogowy jadący samochodem pod prąd”.
– O Boże, żeby tylko jeden – komentuje kobieta. – Tu jest ich mnóstwo!
Zabawa Jasia
Mały Jasio pyta kolegę:
– Kim chciałbyś zostać, gdy dorośniesz?
– Policjantem. A ty?
– Bandytą.
– Kim? Dlaczego bandytą?
– Żebyśmy się mogli nadal bawić.
Były policjant
Fąfarę wyrzucono z pracy w policji. Po tygodniu zgłosił się do pracy w firmie budowlanej. Szef brygady widząc, że ma do czynienia z niewykwalifikowanym pracownikiem, polecił mu najprostszą robotę:
– Pomaluj okna.
Po godzinie Fąfara wraca zadowolony i mówi:
– Okna już pomalowałem. Czy ramy też malować?
Dowcipy o policjantach: (c) DobryHumor.pl / Superpress
Zobacz też:
> Czarny humor
> Ciekawostki o policji