Śmieszne kawały z rakietami i kosmosem. Dowcipne żarty na temat rakiet kosmicznych. Zabawne dowcipy o rakietach, kosmonautach i kosmosie
Polak na Księżycu
Polak budzi się na Księżycu. Widzi płonące ognisko, a przy nim Amerykanina i Rosjanina.
– Skąd się tu wzięliście?
– Mnie wysłali w kosmos, ale zapomnieli dać paliwa na powrót – mówi Rosjanin.
– Mnie popsuła się rakieta. Teraz czekam, aż inna rakieta zabierze mnie z powrotem – mówi Amerykanin. – A ty skąd się tu wziąłeś?
– Byłem wczoraj na weselu i zdrowo popiłem. Ale skąd się tu wziąłem? Za żadną cholerę nie mogę sobie przypomnieć!
Usterka rakiety
Kosmonauta leci rakietą. Nagle uderzył w nią meteor, który uszkodził silniki oraz urządzenia sterujące. Przerażony kosmonauta woła:
– O Boże!
Z ciemności słychać głos:
– O co chodzi, chłopcze?
Kosmiczny lot do nieba
Na wyrzutni stoi rakieta gotowa do lotu w kosmos. Podchodzi do niej staruszka i pyta:
– Panie kosmonaucie, gdzie pan leci?
– Lecę wysoko w górę, babciu.
– Do nieba?
– Tak, do nieba.
– A może mnie pan ze sobą zabrać?
– Babciu, do nieba wam jeszcze za wcześnie, zostańcie lepiej na ziemi.
– Nie mogę. Dziś na spowiedzi ksiądz powiedział mi: „Oj, Aniela, Aniela! Za te twoje grzechy niedługo przyjdą po ciebie diabły i zabiorą cię do piekła”. No to ja chcę uciec przed nimi do nieba!
Rakieta na Marsie
Rakieta z Ziemi wylądowała na Marsie. Kosmonauta wychodzi na zewnątrz i widzi małego ludzika.
– Witaj rolniku! – mówi ludzik.
– Dlaczego „rolniku”? Jestem inżynierem! – protestuje kosmonauta.
– Ale zanim tu przybyłeś pracowałeś na Ziemi, nie?
Silniki w rakiecie kosmicznej
Amerykański kosmonauta zwierza się koledze:
– Wstyd mi się przyznać, ale nie wiem jak działają silniki odrzutowe w naszej rakiecie.
– Naprawdę nie wiesz? To bardzo proste! Wkładasz kluczyk do stacyjki, przekręcasz w prawo i silniki same zaczynają odpalać.
Amerykańska rakieta na Marsie
Na Marsie wylądowała amerykańska rakieta. Kosmonauci zeszli na powierzchnię Marsa, aby przeprowadzić badania. Po godzinie wracają i meldują:
– Przed nami byli tu Rosjanie.
– Skąd te przypuszczenia?
– Znaleźliśmy dwie butelki po bimbrze i kufajkę.
– To jeszcze o niczym nie świadczy.
– Też tak myśleliśmy, dopóki pod kufajką nie znaleźliśmy portretu Putina.
Film o kosmosie
Spotykają się dwaj aktorzy.
– Słyszałem, że dostałeś główną rolę w filmie.
– To prawda. Będę grał kosmonautę. W ostatniej scenie moja rakieta rozbije się o wielki asteroid. Reżyser zapowiedział, że scena zostanie nakręcona z zachowaniem wszelkich realiów.
– I nie boisz się, że w ostatniej scenie możesz naprawdę zginąć?
–Nie. W ostatniej scenie będzie za mnie grał mój dubler.
Dowcipy o rakietach: Lot na Marsa
Rok 2044. Pasażerska rakieta startuje z Ziemi na Marsa i po chwili jest już w przestrzeni kosmicznej. Z głośnika słychać głos:
– Szanowni państwo, witamy na pokładzie naszego wahadłowca. Lot jest w pełni automatyczny i przebiega zgodnie ze wskazaniami urządzeń kontrolowanych przez centralny komputer. Mogą się państwo czuć całkowicie bezpiecznie, gdyż cały system naszego komputera został gruntownie sprawdzony przez techników–elektroników i absolutnie nic, a nic ni… może się zepsuć… nie może… nie zepsuć… nie … kontroli… ni… może…
Dowcipy o rakietach: (c) DobryHumor.pl / Superpress
Zobacz też:
> Dowcipy o góralach
> Fizyka na wesoło