Makabryczne kawały. Niezwykle straszne żarty z dziećmi. Bardzo czarny humor o dzieciach. Horror, makabra, koszmary i groza na wesoło. Przerażające dowcipy
Gwoździk w główce
Schodzi facet po schodach i ciągnie za nóżkę dziecko tak, że główka uderza o każdy stopień schodów. Zaczepia go sąsiadka:
– Co pan robi?! Berecik dziecku z głowy spadnie!
– Nie ma obawy! Przybiłem gwoździkiem.
Wampirek
Jasio mówi do mamy:
– Wszystkie dzieci śmieją się ze mnie i nazywają wampirkiem.
– To nieprawda, synku! A teraz jedz prędzej ten barszczyk, bo skrzepnie.
Zmarła żona
Na widowni stadionu tłum ludzi, tymczasem Fąfara nie chce nikogo puścić na wolne miejsce obok niego.
– Dlaczego nie pozwoli pan nikomu tu usiąść?
– Chcę w ten sposób uczcić moją zmarłą żonę, która siedziała zawsze obok mnie.
– To puść pan na to miejsce któreś ze swoich stojących obok dzieci!
– To nie moje dzieci! Moje są teraz na pogrzebie.
Wampir i matka
Mały wampir skarży się matce:
– Wszystkie dzieci śmieją się ze mnie i mówią, że mam za długie kły.
– To nieprawda, synku. A teraz idź do łazienki i umyj buzię, bo masz całą czerwoną. I uważaj, żebyś ząbkami nie porysował podłogi.
Makabryczne krótkie dowcipy o dzieciach
– Jak nazywa się dziecko w kwasie?
– Rozpuszczony bachor.
– Co jest: małe czerwone i puka w szybkę?
– Dziecko w piekarniku.
– Co łączy płód i ziemniaka?
– Im młodszy tym łatwiej się skrobie.
– W co najbardziej lubią się bawić dzieci grabarzy?
– W chowanego.
– Dlaczego w trakcie poważnej awarii lub katastrofy najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci?
– Żeby móc w spokoju pomyśleć nad rozwiązaniem problemu.
Czarny humor: Synek grabarza
Synek grabarza bawi się z koleżanką na plaży. Mama dziewczynki widząc, że dzieci zaczęły robić budowle z piasku, pyta:
– Co budujecie? Zamek w piasku?
– Nie – odpowiada synek grabarza. – Duży grobowiec rodzinny.
Makabryczna zabawa
Ciocia zaprosiła siostrzeńców na całe lato do siebie. Po tygodniu dzieci wracają.
– Co się stało? – pyta ojciec. – Na pewno ciotka odesłała was z powrotem, bo byliście niegrzeczni!
– Ależ nie! Cały tydzień bawiliśmy się bardzo grzecznie.
– W co?
– W pogrzeb cioci.
Kościotrup i psy
Kościotrup idzie ulicą. Nagle podbiegają psy i rzucają się na niego. Mały Jasio widząc to, pyta ojca:
– Dlaczego te psy gryzą kościotrupa?
– Bo nigdy nie widziały tyle kości na raz.
Bardzo czarny humor o dzieciach: (c) DobryHumor.pl / Superpress
Zobacz też:
> Humor z zeszytów
> Chuck Norris dowcipy