Miasto Białystok i najśmieszniejszy żart o Białymstoku. Zabawne dowcipy o Białymstoku, dowcipne kawały z Białymstokiem na poprawę humoru!
Wódz ludożerców
W Afryce ludożercy złapali Ruskiego, Francuza i Polaka. Wódz plemienia mówi do białych:
– Skąd biały człowiek przybywać? Jeśli wódz znać to miejsce, wódz go puścić wolno. Jeśli wódz nie znać, to ugotować biały człowiek w kotle.
Pierwszy odezwał się Ruski:
– Ja jestem z Moskwy. Mamy tam Kreml i słynny Arbat.
– Wódz nie znać Moskwa – powiedział wódz i kazał Ruskiego wrzucić do kotła. Drugi odzywa się Francuz:
– A ja mieszkam w Paryżu. Tam jest wieża Eiffela i Montmartre!
– Wódz nie znać Paryż. Do kotła!
Przerażony Polak cichutko wymamrotał:
– Ja… ja jestem z Białegostoku.
Na te słowa wódz aż podskoczył z radości w górę.
– Wódz znać Białystok! Wódz tam studiować Akademia Medyczna!
Wkrótce w DobryHumor.pl kolejne dowcipy o Białymstoku
Słowa kluczowe:
Białystok,
Białystok dowcipy,
dowcipy o Białymstoku,
dowcipy na temat Białegostoku,
dowcipy związane z Białymstokiem,
dowcip o Białymstoku,
Zobacz też:
> Dowcipy o Olsztynie
> Kawały o Poznaniakach