Świńskie kawały — dowcipy o świniach. Śmieszne żarty ze świniami. Humor z życia świń
Najcięższa świnia świata
— Słyszałeś? W Wąchocku sołtys wyhodował najcięższą świnię. Ważyła sto cztery tony!
— Niemożliwe!
— Możliwe, bo ważyli ją razem z chlewnią.
Podróżnik i afrykańska świnia
Rozmawia dwóch podróżników:
— Jak byłem w Kamerunie, to widziałem taką czarną świnię, że trzeba było zapalać światło, żeby ją zobaczyć.
Na to drugi:
— A ja widziałem w Bangladeszu taką chudą świnię, że musiała wejść do chlewu pięć razy, żeby ją zobaczyć!
Dowcipy o świniach: Przy korycie
Dwie świnie jedzą z koryta. Jedna tyle się nażarła, że zwymiotowała. Druga:
— Nie dokładaj, bo tyle nie zjemy!
Kawał o świniach i Żuku
Przychodzi chłop do weterynarza i mówi:
— Doktorze, świnie nie chcą żreć.
— Cóż, musi je pan wziąć do lasu i „przelecieć”, to dobrze na nie wpływa.
Chłop wrócił i zrobił, jak mu weterynarz kazał. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei „przeleciał”. Nie pomogło, znów poszedł do weterynarza.
— Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
— Musi pan je zabrać w nocy i wtedy „przelecieć”.
Nazajutrz chłop zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i „przeleciał” wszystkie po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. O siódmej budzi go żona.
— Wstawaj, Zenek!
— Co?
— Świnie!
— Żrą?
— Nie. Siedzą w Żuku i trąbią.

Przerażona świnia w domu
Do wiejskiego domu przez niedomknięte drzwi wbiega świnia. Rozgląda się po pokoju i zauważa kontakt elektryczny w ścianie. Po chwili podbiega do gospodarza i pyta:
— Ty draniu! Zamurowałeś moją koleżankę tak, że teraz wystaje jej tylko ryjek!
Kradzież ze sklepu mięsnego
Sędzia pyta oskarżonego:
— Dlaczego włamał się pan do sklepu mięsnego i ukradł pół świni?
— Ja właściwie chciałem wziąć tylko trochę kości dla psa, ale było ciemno i nie zauważyłem, że są tak obrośnięte mięsem.
Najkrótsze dowcipy o świniach
— Jaki pożytek mamy ze świni?
— Mięso. I można je jeszcze użyć jako przezwisko.
— Dlaczego prosięta są różowe?
— Bo się wstydzą, że ich matka jest świnią.
— Jaki jest najprostszy sposób na otrzymanie smalcu ze świni?
— Trzeba sprzedać świnię i kupić smalec.
Mięso ze świni
— Jak nazywa się mięso ze świni?
— Wieprzowina.
— A ze słonia?
— Słonina.
Rozmowa rzeźników
Rozmawia dwóch rzeźników. Pierwszy mówi:
— Ja swoje świnie zabijam tradycyjnie. Biorę siekierę, jeden ruch ręki i po wszystkim.
— A ja — mówi drugi — robię to humanitarnie.
— Czyli jak?
— Najpierw sądzę świnię za obżarstwo, a potem skazuję ją na krzesło elektryczne.
Dowcipy o świniach: (c) DobryHumor.pl
Zobacz też:
> Dowcipy o rzeźnikach
> Najkrótsze kawały o zwierzętach