Dowcipy polityczne
Tajemnica państwowa
– Słyszałeś? Podobno skończyła się sprawa z banerem „Duda jest Głupi”?
– Nie. Jak się skończyła?
– Gościu dostał 3,5 roku więzienia, w tym pół roku za obrazę prezydenta i 3 lata za zdradę tajemnicy państwowej.
Chirurg i polski rząd
Zapytano chirurga, kogo najłatwiej operować. Odpowiedział tak:
– Członka polskiego rządu. Nie ma jaj, nie ma serca ani kręgosłupa, a d**ę z głową można zamienić miejscami i nikt się nie pozna.
Duda i awaria samolotu
Prezydent Duda wybierał się w oficjalną delegację do Kazachstanu. Podczas lotu samolot ulega awarii i ląduje w polu, obok jakiegoś miasta. Aby nie martwić prezydenta, nikt mu nie mówi, że była awaria. Proponują mu wycieczkę po mieście.
Podczas zwiedzania miasta, ktoś zaczepia na ulicy Dudę:
– Panie prezydencie, jak się panu u nas podoba?
– Powiem szczerze: bieda, smród, brud, obdrapane budynki. Jak wy tu możecie mieszkać?
– Ale może dostrzega pan jakieś pozytywy?
– Zdziwiło mnie, że połowa ludności mówi po polsku.
– A jak mają mówić w Radomiu?
Politycy PiS
– Ilu potrzeba polityków PiS, żeby wymienić żarówkę?
– Żadnego. Morawiecki mówi, że świeci, pozostali klaszczą w ciemnościach.
Strajk Kobiet 2020 / 2021
Rok 2019. Kaczyński przychodzi do wróżki.
– Co mnie czeka w 2020 roku?
– Nie opędzisz się od kobiet.
PiS zrobił dla kobiet więcej niż wszystkie feministki i emancypantki razem wzięte. Wyprowadził żony z kuchni… i wprowadził do rad nadzorczych Spółek Skarbu Państwa.
Mądry kot Kaczyńskiego
Dziennikarz pyta kota Kaczyńskiego:
– Najpierw twój pan zabrał pieniądze niepełnoprawnym, teraz nie dał chorym na raka. Dlaczego?
– Człowieku, pomyśl. Chorzy na raka szybko zemrą, niepełnosprawni nie dotrą do urn wyborczych. Po co w takich PiS ma inwestować?
Obietnice Morawieckiego
Premier Morawiecki przyjechał do małej mieściny na spotkanie z działaczami PiS. Ktoś z sali wstaje i mówi:
– Premierze, mamy tu dwa problemy. Czy może pan je załatwić?
– Polakom wszystko mogę załatwić. Jaka jest pierwsza sprawa?
– Mamy nowoczesny szpital, ale żadnego lekarza.
Morawiecki sięga po telefon, wystukuje numer, przez chwilę z kimś rozmawia, po czym odkłada słuchawkę.
– Załatwione. Jaki jest drugi problem?
– My tu nie mamy zasięgu.
Na lekcji historii
Na lekcji historii nauczycielka mówi do Jasia:
– Wymień trzy największe polskie powstania.
– Powstanie kościuszkowskie, styczniowe, i… Powstanie Prawa i Sprawiedliwości.
Niezwykła figurka kota
Wybrał się facet na wycieczkę. W jednym z miast wszedł do sklepu żeby kupić jakąś pamiątkę. Dużo bibelotów, facet się rozgląda, nagle jego wzrok padł na drewnianą figurkę kota. Patrzy na cenę – Figurka kota 10 zł, Historia kota – 1000 zł. Facet wziął figurkę i podszedł do lady. Sprzedawca pyta:
– Z historią czy bez?
– Daj pan spokój, biorę kota i wychodzę.
Facet zapłacił, podziękował i wyszedł. Już po chwili zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Usłyszał za sobą miauczenie kota. Odwrócił się, patrzy: idzie za nim jakiś kot. Po chwili dołącza do niego następny. I następny. I jeszcze kolejny. Z każdego zakamarka wychodzą koty i idą za facetem.
Przyspieszył. Koty idą szybciej za nim. Zwolnił, koty też zwolniły.
– Co k***a, co jest?
Niewiele myśląc, facet wyciągnął z torby figurkę kota i wrzucił ją do rzeki. Wszystkie skoczyły za nią do wody i się utopiły. Facet przez chwilę stał jak wryty, a zaraz pognał z powrotem do sklepu.
– He, he! Wiedziałem, że pan wróci po historię.
– J***ć historię. Ma pan figurkę Pisiora?
Dowcipy polityczne: (c) Dobryhumor.pl
Górny rysunek Szczepana Sadurskiego ukazał się na okładce dziennika Trybuna (luty 2020), a rok później został wyróżniony w ogólnopolskim konkursie rysunku prasowego w Olsztynie.
Zobacz też:
> Dowcipy o policjantach