humor z zeszytów szkolnych śmieszne dowcipy żarty kawały
humor z zeszytów szkolnych śmieszne dowcipy żarty kawały
w

Humor z zeszytów

Humor z zeszytów szkolnych – żarty podobno znalezione w zeszytach uczniów. Dowcipy szkolne dla uczniów i nauczycieli

Zeszytowy humor – 1

Ryba jest pokryta dachówkami.

Kot, to zwierzę whiskasożerne.

Pancernych było pięciu, w tym jeden pies.

Gdyby Bell nie wynalazł fal, do tej pory krzyczelibyśmy na odległość.

Dwa przeciwległe punkty na Ziemi nazywamy biegunkami.

Marsjanie, to istoty udające ufoludki.

Jan Sebastian Bach pierwszy stworzył koncerny organowe.

Prezydent bardzo dokładnie rozpatrywał wszystkie sprawy, czasem się nawet zastanawiał.

Jagiełło zwyciężył pod Krzyżakami w bitwie nad Grunwaldem.

Gerwazy urządził polowanie na zaproszonych gości.

Humor z zeszytów – 2

Pod wpływem środowiska jego aktywność społeczna pogrążyła się w bezczynność.

Żeby sprawdzić czy jest napięcie w kontrakcie, powinniśmy włożyć coś do dziurki. Jeśli jest prąd wtedy nami telepnie.

Franklin wynalazł elektryczność wraz z latawcem i piorunami.

U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapalała.

Judym dostał wylewu zupy do zlewu.

humor z zeszytów szkolnych śmieszne dowcipy żarty kawały
Humor z zeszytów szkolnych – śmieszne dowcipy szkolne

Tatuś kupił stary samochód do spółki ze stryjem, którym teraz dojeżdża do pracy.

Bratnią duszą dla Barbary było jej odbicie w szybie okiennej.

Zenon kochał Elżbietę mimo, że był w ciąży z Justyną.

Przez ubranie Hanki przeświecał smutek i ubóstwo.

Humor z zeszytów – 3

Zbyszko chwycił Danusię, gdyż już podupadała.

Pan Wołodyjowski był taki mały, że gdy chciał pocałować Basię, to musiał wsiadać na konia.

Azja kochał Basię po turecku.

Oleńka była sierotą, ponieważ zmarł jej dziadek.

Kochanowski swe uczucia ukazuje przy pomocy lipnego drzewa.

Padły trzy strzały i niedźwiedź.

Jacek Soplica miał wyrzuty po mordzie.

Anielka leciała przez wieś z Karuskiem, wesoło kręcąc ogonem i szczekając na chłopów.

Patkiewicz chcąc nie chcąc stanął na gzymsach pani Krzeszowskiej.

Aleksander Głowacki bawił się lalkami, a Bolesław Prus napisał „Lalkę”.

Antek miał duży brzuch przepełniony głodem.

Stary woźnica wziął konie i uprząż dla młodego pana.

Humor z zeszytów – wybór: (c) DobryHumor.pl / Superpress

Zobacz też:
> Dowcipy o nauczycielach
> Bardzo czarny humor

NBP Glapiński polityka satyra polityczna humor polityczny

Polityka i satyra

czarny humor dowcipy kawały żarty

Czarny humor