Ruchanie, posuwanie, rypanie, i tak dalej. Świńskie kawały o ruchaniu, ruchanie na wesoło, śmieszne ostre żarty z ruchaniem
Zajączek i ruchanie
Idzie zając lasem i drze mordę:
– Wyruchałem lwicę!… Wyruchałem lwicę!…
Spotyka do wilk.
– Zając, zamknij pysk. Chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i dalej drze pysk:
– Wyruchałem lwicę!… Wyruchałem lwicę!…
Spotyka go niedźwiedź.
– Zając, zamknij się, bo lew usłyszy i wszyscy będziemy mieli przechlapane, jak się wkurzy. Przecież i tak nikt ci nie wierzy.
Zając wzruszył ramionami, idzie dalej i drze się:
– Wyruchałem lwicę!… Wyruchałem lwicę!… Wyruchałem lwi…..
Nagle zobaczył lwa. Lew wkurzony goni zająca, goni… Zając wskoczył w wydrążony stary pień, lew za nim, ale utknął. Lew utknął tak, że tyłek mu wystaje, a łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tyłu do lwa, rozejrzał się wokół, rozpina rozporek i mówi:
– No! W to, to już na pewno nikt mi nie uwierzy!

Ruchanie gejów w samolocie
Z lotniska startuje samolot pasażerski, a w nim między innymi n sąsiednich fotelach siedzi dwóch gejów. Gdy tylko samolot wystartował, jednemu z nich zachciało się seksu.
– Czy mógłbyś mnie zerżnąć?
– No co ty! Tyle tu wokół ludzi!
– Ale ja nie wytrzymam! Zarżnij mnie tu i teraz!
– Dobra, zrobimy tak: wstaniesz i zapytasz się, czy ktoś nie ma, na przykład ołówka. Jak nikt nie odpowie pozytywnie czyli nie zwróci na ciebie uwagi, to zaraz potem cię wyrucham.
Po chwili gej wstaje i zwraca się do wszystkich:
– Przepraszam bardzo, czy ma ktoś może ołówek?
Ponieważ nikt nie zwrócił na jego słowa uwagi, drugi gej go wyruchał.
Gdy kilka godzin później samolot wylądował, wszyscy opuścili swoje miejsca, poza jednym grubym facetem z końca pokładu. Był cały zarzygany. Podchodzi do niego stewardesa i pyta:
– Nie mógł pan poprosić kogoś o pomoc, przynajmniej ktoś podałby panu torebkę?
– Proszę pani, jak jeden chciał ołówek, to go w d**ę ktoś wyruchał!
U lekarza
Przychodzi facet do lekarza:
– Panie doktorze, boli mnie chuj.
– Jak pan mówi?
– Nie, jak rucham.
Rozmowa przedszkolaków
Rozmawiają dwa przedszkolaki:
– Ile mas lat?
– Tsy albo ctely.
– A wódke pijes?
– Pije.
– A papielosy palis?
– Pale.
– A luchas się?
– Jesce nie.
– No to mas tsy lata.
Kawały o ruchaniu: (c): DobryHumor.pl

Zobacz też:
> Erotyczne dowcipy
> Najlepsze dowcipy erotyczne