Kawały z liśćmi, liść na wesoło. Najlepsze dowcipy o liściach, dowcipne żarty ma temat liści
Liczenie liści
Na egzaminie profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:
– Zadam tylko jedno, ostatnie pytanie. Jak pan odpowie – to pan zdał. Jeśli nie – egzamin oblany.
– Dobrze, panie profesorze. Jak brzmi pytanie?
– Ile liści jest na drzewie za oknem?
– 3487 – natychmiast odpowiada student.
– Jak pan to policzył?! – pyta zdumiony profesor.
– To już, panie profesorze, jest drugie pytanie.
Blondynka grabi liście
– Dlaczego blondyna jak grabiła liście, to się potłukła?
– Bo spadła z drzewa.
Zagadka
– Od czego jest liść?
– Od tego, że musi cały czas wdychać i wydychać powietrze.
Imiona dla córek
Matka miała 3 córki: Akację, Jabłonkę i Cegiełkę.
Pewnego dnia przychodzi do niej jedna z córek i pyta:
– Mamo, dlaczego mam na imię Akacja?
– Bo gdy się urodziłaś, spadł ci na czoło liść akacji.
Po chwili przychodzi druga córka.
– Mamo, mamo! Dlaczego mam na imię Jabłonka?
– Bo gdy się urodziłaś, spadł ci na czoło liść Jabłoni.
Po chwili przybiega trzecia córka i pyta:
– Łebełebełebe?
Kolor liści na drzewie
Na zakończenie egzaminu ustnego, profesor zadaje studentowi ostatnie pytanie:
– Proszę mi powiedzieć, jakiego koloru są liście na tamtym drzewie?
– Zielonego – odpowiada student.
– To proszę przyjść, jak będą żółte.
Sklepik dla działkowców
Do sklepiku dla działkowców przychodzi pani Fąfarowa i mówi:
– Chciałabym kupić małe drzewko, ale żeby miało gładki pień, rozłożystą koronę i żeby liście nie przepuszczały ani kropelki deszczu, gdy będzie padać.
– Ależ pani nie jest potrzebne drzewko – mówi sprzedawca. – Pani potrzebuje parasola!
Żółwie na pustyni i liść
Idą dwa żółwie przez pustynię. Jeden z nich niesie liść sałaty. Nagle ten drugi mówi:
– Muszę wrócić, bo chyba czegoś zapomniałem. Na to żółw z liściem:
– To zostawię ci liść i ja pójdę po to, czego zapomniałeś.
Mijają 4 miesiące. Żółw pilnujący liścia zastanawia się:
– Chyba sobie zjem ten liść…
Nagle zza pierwszej wydmy wychodzi pierwszy żółw i mówi:
– Zostaw, bo nie pójdę!
Adam i Ewa
Adam wraca po całodziennym obchodzie raju i widzi, jak Ewa chowa coś pod wielkim kamieniem.
– Co tam tak chowasz?
– Ale jesteś podejrzliwy! Włożyłam świeży liść, żebyś miał na jutro ładnie majtki wyprasowane.
Dowcipy o liściach: (c) DobryHumor.pl
Zobacz też:
> Kawały o jesieni
> Dowcipy o lekcjach