Miasto Łódź ciekawostki z humorem
Reality kibel show
• Babcie klozetowe na dworcu PKP Łódź Fabryczna zajmują się nie tylko „mokrą robotą”, ale też pełnią rolę…. spikerki telewizyjnej. Pracownicy sklepów dworcowych dostali niedawno kartę abonamentową, uprawniającą do korzystania z dworcowych toalet przez miesiąc, wartości 60 zł. Ceremonia okazania tego kwitu przy wejściu do kibelka wygląda następująco: wręczamy babci klozetowej kwit. Babcia pokazuje ów kwit do kamery przemysłowej (tak, aby było widać jego numer), mówiąc: – Wchodzi numer dwanaście. Dopiero wówczas z toalety można skorzystać. Dodatkowo każdy wchodzący do kibelka jest nagrywany, a wejście i skorzystanie z toalety jest odnotowywane przez babcię klozetową w specjalnym zeszyciku. Czy Łódź w ten sposób zmniejsza ryzyko ataku terrorystycznego, a może trwają zdjęcia do kolejnej komedii – tego nie wiemy.
Święty patrol
• Na łódzkich ulicach od niedawna można natknąć się na 2 i 3-osobowe rozmodlone patrole. Patrole z kilku parafii modlą się za Łódź i jej mieszkańców, przystając m.in. pod urzędami, sklepami i szkołami.
Kąpiel z kaloryfera
• Każdy oszczędza jak może. Prasa zaalarmowała, że coraz więcej mieszkańców Łodzi myje się ciepłą wodą… z kaloryfera. Wystarczy odkręcić zawór w kaloryferze, aby wypłynęła cieplutka woda. Taka woda nic nie kosztuje, w przeciwieństwie do ciepłej wody z kranu (20 zł za metr sześcienny). Niestety, oszczędzać w ten sposób można tylko w sezonie grzewczym.
Na pomysł wykorzystania kaloryfera jako pojemnika na płyn, wpadł inny Łodzianin. W tajemnicy przed domownikami wlał do kaloryfera kilka litrów wódki i popijał ją, po odkręceniu zaworka.
Inspektorzy w Łodzi
• Pojawiają się tam, gdzie jest długa kolejka – na poczcie, w urzędzie. O tak zwanych staczach czyli osobach, które za opłatą odstępują innym miejsce w kolejce, słyszymy coraz częściej. Ale łódzcy stacze poszli dalej – założyli legalnie działającą firmę, za swe usługi wystawiają rachunki i odprowadzają podatki. Podobno tam, gdzie rejestruje się pojazdy, czterech łódzkich staczy lepiej radzi sobie z organizacją pracy niż dziesiątki urzędników. Nic więc dziwnego, że nie są już zwyczajnymi „staczami”, ale „inspektorami pomocnikami”.
Kościelny autobus
• Pomysł z dowożeniem klientów do supermarketów podchwyciła jedna z łódzkich parafii. Proboszcz wynajmuje bezpłatny autobus, parafianie wsiadają i dojeżdżają nim na mszę. Pomysł cieszy się ogromnym zainteresowaniem – na mszę autobus dowozi nawet dwieście osób. Koszt wynajęcia jest pokrywany z datków na tacę.
Znikające groby
• Chyba minęły już czasy, kiedy znikały z grobów znicze, kwiaty i wieńce. Ostatnio zaczynają znikać… całe pomniki nagrobne, oczywiście te drogie. Na razie na cmentarzu w Łodzi, ale nie wykluczone, że epidemia może się roznieść.
Łódź ciekawostki – wybrane teksty z czasopisma Dobry Humor 2004-2004
(c) DobryHumor.pl