studenci ciekawostki studia humor
studenci ciekawostki studia humor
w

Studenci ciekawostki z humorem

Studenci ciekawostki z humorem

Rozmowa z zaświatów

• Student z Krakowa, aby otrzymać zapomogę po śmierci matki w wysokości 450 zł, podpisał na swej uczelni stosowne dokumenty, dołączając akt zgonu matki. Sekretarka przejęta losem sieroty, zatelefonowała do mieszkania studenta, aby poinformować o przyznaniu zapomogi. Telefon odebrała „nieżyjąca” matka.

Najlepsza „reklama”

• Dolnośląski Urząd Marszałkowski w 2003 r. wydał 9 tys. zł na 1.500 egz. folderka w języku rosyjskim, mającego reklamować Dolny Śląsk. Niedawno folderek trafił w ręce rusycystów. W krótkim tekście specjaliści znaleźli blisko 100 błędów i ani jednego zdania napisanego poprawnie. Na coś jednak folderek się przydał – obecnie służy opolskim studentom jako rozrywka; czytają go gdy chcą się pośmiać.

Mieszkanie za seks i sprzątanie

• Kolejna zmiana w obyczajach, tym razem związana z rynkiem wynajmu mieszkań. W internecie coraz więcej ogłoszeń od panów, którzy wynajmują mieszkanie studentkom za darmo, a dokładniej za miłe chwile w łóżku. Umiejętność sprzątania mile widziana, lecz niekonieczna.

Przykładna studentka

• Policja ukarała studentkę, która po Warszawie pruła swoim BMW 162 km na godzinę. „Spieszyłam się na zajęcia” – tłumaczyła studentka. Niestety, nie wszyscy studenci mają taki pęd do wiedzy.

Student – nie student

• Studenci wydziału ekonomii i zarządzania Górnośląskiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości odebrali indeksy, legitymacje studenckie, zapłacili czesne za pierwszy semestr i byli na inauguracji roku akademickiego. Niestety po kilku dniach dowiedzieli się, że nie rozpoczną studiów, gdyż nie ma wystarczającej liczby studentów, aby w tym roku otworzyć wspomniane kierunki. Niech się cieszą, że informacja ta dotarła do nich jeszcze przed otrzęsinami.

Studencie, hop, hop!

• Pokolenie wyżu demograficznego pokończyło studia, więc obecnie polskie uczelnie konkurują ze sobą, kombinując jak by przyciągnąć chętnych do studiowania. Sposobów jest wiele. Pierwszy rok studiowania na prywatnej uczelni może być za darmo (trzeba płacić za kolejne). Studenci kuszeni są darmowymi przejazdami po mieście, bezpłatnym wstępem na pływalnię i siłownię. Są wejściówki do kina i niektóre imprezy. A w ogóle – po co studiować, skoro imprezy za darmo?

Co robią żółwie?

• Dokładna dezynfekcja poznańskiej poczty przez jednostkę ratownictwa chemicznego oraz 3 hospitalizowane osoby na obserwacji – to efekt żartu studenta, który swemu koledze wysłał w paczce brunatny proszek. Po zbadaniu przez Sanepid tajemniczego proszku, jaki wysypał się z paczki okazało się, że jest on wysuszonymi odchodami żółwia.

Bardzo szczery student

Kielecki sąd skazał na 10 miesięcy więzienia (w zawieszeniu na 3 lata) studenta, który na internetowej stronie Radia Szalom dosadnie wyraził swoją niechęć do narodu żydowskiego. Było to możliwe dlatego, ponieważ fachowo namierzono skąd wysyłał maila. Ponadto studenta wydalono z uczelni na kilka dni przed obroną pracy magisterskiej. Teraz polscy internauci wiedzą, co grozi za szczere wyrażanie swoich opinii.

Trup i studenci

• Na jednej z warszawskich uczelni przez kilka miesięcy wykładał… nieżyjący profesor. Po prostu studentom puszczano taśmy z jego ubiegłorocznymi wykładami. Jak to możliwe, że nie zatrudniono nowego profesora? W uczelni wytłumaczono, że zmarły był wybitnym naukowcem, więc nie tak łatwo znaleźć godnego następcę. Wielu z dziewięciuset studentów żartowało, że nie chodzą na wykład, ale na seans spirytystyczny. Wkrótce pojawił się problem: w jaki sposób nieżyjący profesor wystawi oceny w indeksach? Podpowiadamy studentom: należy przenieść się na tamten świat, oczywiście z indeksem w dłoni.

(Pro)motor na kasę

• Profesorowie uczelni otrzymują ok. 400 zł za każdą pracę magisterską, której są promotorami. Ponieważ nie ma żadnych ograniczeń, niektórzy rekordziści są rocznie promotorami ponad 100 prac magisterskich napisanych przez studentów, co daje kwotę 40.000 zł. Jak wieść niesie, są i tacy, którzy tę liczbę przekraczają.

Co kupują studenci?

• Klientka sklepu z tanią odzieżą w Kielcach zapytała sprzedawcę dlaczego nie ma żadnych krótkich spodenek. “A bo tu w pobliżu jest Politechnika Świętokrzyska. – odpowiedział sprzedawca. – Studenci jechali niedawno na wycieczkę do Grecji i wszystkie wykupili”. Podejrzewamy, że w październiku, gdy studenci wrócą, w szmateksie zabraknie skarpetek.

Studenci ciekawostki: rasizm pokonany

• Faceta, który mając ponad 3 promile alkoholu w krwi na dworcu we Wrocławiu pobił Białego Inaczej studiującego w Polsce, sąd skazał na grzywnę. Prasa codzienna podała, że student cieszy się, iż pokonał rasizm. Gdyby tak jeszcze sądy zlikwidowały alkoholizm.

Dzidziuś jest, rodzice w szoku

• Wydawać by się mogło, że w XXI wieku mamy uświadomioną młodzież, a tym bardziej studentów, a jednak! Do pogotowia zgłosiła się studentka Uniwersytetu Łódzkiego, skarżąca się na ból brzucha. Po zdjęciu spodni przez dziewczynę, lekarzowi niewiele zostało do roboty, bo natychmiast po tym na świat przyszedł piękny, zdrowy bobas. W szoku był nie tylko lekarz, ale także nieświadoma swej ciąży mama oraz towarzyszący jej tatuś bobaska.

Studentka za kierownicą

• Słupscy kierowcy zaniepokojeni widokiem samochodu, jadącego zygzakiem od lewej do prawej strony drogi, wezwali policję. Za kierownicą siedziała 82-letnia studentka, jadąca… na uczelnię, osoba od 45 lat jeżdżąca ponoć bez żadnej kolizji. Staruszka jest nieustannie zatrzymywana przez policję, ale ponieważ nie kieruje pod wpływem alkoholu, nie ma podstaw do zatrzymania prawa jazdy. Studentce życzymy szerokiej drugi, a kierowcom którzy ją spotkają na drodze – życzymy szczęścia.

Studenci ciekawostki: rano czyli wieczorem

• Do niedawna studia wieczorowe (jak nazwa wskazuje) oferowały naukę wieczorami. Obecnie, ponieważ nasze życie kręci się coraz szybciej, owe uczelnie organizują wykłady już od godziny ósmej rano. Nie wiedzieć czemu, niektórych studentów to wkurza.

Krakowscy inwalidzi

• Przed miesiącem pisaliśmy o tym, jak radni Krakowa odebrali inwalidom III grupy darmowe przejazdy komunikacją miejską. Zaraz po tym chcieli odebrać te ulgi również studentom, ale ci urządzili wiec przed magistratem. Przybyli chętnie, bo w tym dniu nieobecność na zajęciach była usprawiedliwiona. Tłum był tak wielki, że radni zrobili ze strachu w gacie, po czym ulgi studentom przywrócili. Teraz studenci jeżdżą po Krakowie za pół ceny, a inwalidzi zasuwają na piechotę.

Studenci ciekawostki – wybrane teksty z czasopisma Dobry Humor 1999-2011
(c) DobryHumor.pl

kot ciekawostki koty humor

Kot ciekawostki z humorem

karykaturzysta na targi atrakcje Warszawa Poznań

Karykaturzysta na targi