Humor na wszystkie dni tygodnia: poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela. Kawały, żarty i dowcipy o dniach tygodnia. Cały tydzień na wesoło!
Poniedziałek dowcipy
– W środę przyszedłeś do pracy o 9:20, w czwartek o 9:10, w piątek o 9:25. To niedopuszczalne!
– Przepraszam, szefie. Za to dziś przyszedłem o 8:57!
– Ale k…a jak wszyscy zaczynasz o 7:00!
Kawały na wtorek
Nowy kierownik budowy na spotkaniu z robotnikami przedstawia plan pracy na tydzień:
– W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
– We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
– W środę pracujemy.
– W czwartek odpoczniemy po środzie.
– W piątek przygotujemy się do weekendu.
– Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
– Jak długo będziemy tak zapieprzać?
Środa dowcipy na środę
Psychiatra bada trzech pacjentów:
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta pierwszego.
– 5432.
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta drugiego.
– Środa.
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta trzeciego.
– Cztery.
– Świetnie! W jaki sposób pan to wywnioskował?
– Zwyczajnie. Podzieliłem 5817 przez środę.
Żarty na czwartek
Do klasztoru przychodzi nowy, młody mnich. Starszy mnich oprowadza go po klasztorze i opowiada:
– Tu jest biblioteka. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz, tylko nie w czwartek.
Idą do sauny.
– Tu jest nasza sauna. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz, tylko nie w czwartek.
Idą do stołówki.
– Tu jest nasza stołówka. Możesz tu przychodzić, kiedy tylko zechcesz i jeść ile chcesz, tylko nie w czwartek.
Obeszli cały klasztor i młody mnich dowiedział się, że wszędzie będzie mógł przychodzić, za wyjątkiem czwartku. Na koniec stary mnich przyprowadza młodego na strych, a tam szafa. Stary mnich otwiera ją, a ze środka wystaje czyjaś d*pa.
– Tu jest d*pa. Możesz tu przychodzić, kiedy zechcesz i robić co zechcesz, tylko nie w czwartek.
– Wszystko super, ale dlaczego tych wszystkich rzeczy nie mogę robić akurat w czwartek?
– Bo w czwartek masz dyżur w szafie.
Kawały na piątek
Po 20 latach facet wychodzi z więzienia. Dostaje ubranie z depozytu, a w kieszeni znajduje kwit od szewca. Po godzinie wchodzi do zakładu szewca, podaje mu karteczkę i mówi:
– Dzień dobry, czy mogę odebrać swoje buty?
Szewc podreptał na zaplecze, wraca i mówi:
– Będą na piątek.
Sobota dowcipy na sobotę
Lekarz mówi do Fąfary:
– Dla poprawy pańskiego zdrowia, przydałoby się trochę sportu. Na przykład co pan robi w sobotę po południu?
– Oglądam seriale w telewizji.
– W takim razie od najbliższej soboty niech pan zacznie oglądać programy sportowe.
Niedziela żarty na niedzielę
Przychodzi facet na policję, żeby zgłosić włamanie.
– Co zginęło?
– Telewizor.
– A kiedy to było?
– W niedzielę, po południu.
– I co, nikogo nie było w domu?
– Była cała rodzina, ale akurat siorbaliśmy zupę.
Dowcipy o dniach tygodnia: (c) DobryHumor.pl / Superpress