Unia Europejska ciekawostki z humorem
Strach zakazany?
• Niewykluczone, że strachy na wróble wkrótce znikną z polskiego krajobrazu. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej, ochronie podlegają wszystkie dziko żyjące gatunki ptaków. Za płoszenie ptaków grozi kara – począwszy od grzywny aż do 3 lat więzienia. Aby postępować zgodnie z prawem, dla wystawienia stracha na wróble należy uzyskać zgodę urzędnika.
Do-nos
• W świetle prawa Unii Europejskiej twarz na zdjęciu w paszporcie musi zajmować 70 do 80 procent powierzchni zdjęcia, a nos musi być dokładnie na środku fotografii. Polacy z krzywym nosem mają czas na naprawienie defektu do września 2007 czyli do czasu, odkąd unijne przepisy zaczną obowiązywać w Polsce.
Egzamin z dojenia owcy
• Aby być w zgodzie z przepisami Unii Europejskiej, górale którzy chcą nadal hodować owce i wyrabiać oscypki, będą musieli zdać specjalny egzamin. Podhalańscy bacowie, nawet ci starzy, którzy hodowlą owiec i oscypkami zajmują się od pokoleń, dzięki szkoleniom nareszcie dowiedzą się jak opiekować się kozą i jak doić owce. Kurs bacowania ma się zakończyć egzaminem i dojeniem owiec przed komisją. Starzy bacowie śmieją się, że będą musieli usiąść w szkolnych ławach i z książek uczyć się tego, co umieją od lat. Podobny egzamin bacowie zdawali 20 lat wcześniej. Egzamin był obowiązkowy, dostali specjalne legitymacje i od tego czasu legitymacje leżą w szufladach, bo nie były dotąd do niczego potrzebne.
Mućka, stop!
• Urzędnicy Unii Europejskiej i Polski nie przewidzieli, że polskie krowy lubią dawać mleko. Ustalony limit produkcji mleka polskie krowy mają w… nosie, doprowadzając swych właścicieli do stresu i strat finansowych. Za każdy litr mleka ponad normę polscy rolnicy zapłacą karę, w wysokości 20 groszy. W wersji optymistycznej będzie to w skali kraju kwota 1,4 mln zł, a w wersji pesymistycznej 8,4 mln zł. Chyba że Unia zgodzi się, by powiększyć Polsce (czyli polskim krowom) ten idiotyczny limit. Tymczasem polscy hodowcy kombinują. Namówienie krowy do tego, że by nie dawała mleka nie wchodzi w rachubę, więc może wylewać mleko do rowu? A jeszcze nie tak dawno namawiano polskich rolników, aby unowocześniali swe gospodarstwa i produkowali więcej.
Nie chcą renty
• Kiedyś walczono o to aby rentę otrzymać, teraz niektórzy walczą o to, aby jej nie otrzymywać. Dlaczego? Ostatnio coraz częściej do KRUS-u czyli Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (takiego rolniczego ZUS-u) zgłaszają się rolnicy. Po latach pobierania renty okazuje się, że nagle wyzdrowieli. Mało tego, bronią się rękami i nogami od pieniędzy, jakie KRUS przesyła im co miesiąc jako rentę. Ponieważ nic nie dzieje się bez przyczyny i nie jest tak, że wszyscy oni zgłupieli, więc nie chcą dostawać kasy, już wyjaśniamy. Rolnicy, którzy nie pobierają renty z KRUS-u, mogą się ubiegać o tak zwaną europejską rentę strukturalną z Unii Europejskiej. A ta może być nawet 10 razy większa od renty wypłacanej przez KRUS.
Najdłuższy urlop świata
• Nie strajki lekarzy i pielęgniarek, ale przepisy Unii Europejskiej mogą wkrótce wywrócić naszą służbę zdrowia na łopatki. Według tych przepisów, za dodatkowe dyżury czyli nadgodziny (to dotyczy większość lekarzy) należy się nie tylko dodatek finansowy, ale i odpowiednio długi wypoczynek. Z tych przepisów skorzystał niedawno dyrektor szpitala w Opolu. Gdy lekarze zaczęli się domagać zaległych urlopów, dyrektor podliczył ich nadgodziny. A ponieważ przepisy należy uszanować, a lekarze urlopu się domagali – dyrektor wysłał ich na 2 lata (bezpłatnego) urlopu.
Masz prawo – do mandatu
• Miały być przepisy takie same jak w innych krajach Unii Europejskiej, tymczasem… Mieszkaniec Wałcza musi zapłacić mandat za używanie dwukołowej przyczepki rowerowej dla dzieci, w której do niedawna woził swoją córkę. Przyczepka ta, kupiona w jednym z państw Unii (ale nie w Polsce) za 200 euro posiada gwarancję, jest wyposażona w fotelik z pasami bezpieczeństwa, światełko odblaskowe, a nawet w sygnalizację świetlną. Jest taka sama jak przyczepki używane w innych krajach Unii, ale to nie przekonuje nawet Komendy Głównej Policji. Prawo to prawo i kropka. Tylko dlaczego inne prawo niż w pozostałych krajach Unii?
Pompowana szynka
• Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej, złagodzeniu uległy dotychczasowe przepisy dotyczące produkcji wędlin. Dlatego zgodne z prawem jest wytwarzanie szynki składającej się w 70 procentach z… wody. Obecnie z 1 kg mięsa można wyprodukować nawet 1,6 kg szynki. W skład tanich wędlin wchodzą m.in. modyfikowana skrobia, białko sojowe, żelatyna, wyciągi z wodorostów (substancje gęstniejące) i glutaminian sodu, wzmacniający smak i zapach. Wniosek? Nie wszystko dobre, co tanie i smaczne.
Polacy nie gęsi
• Mimo, że język polski od maja jest jednym z oficjalnych, roboczych języków Unii Europejskiej, dokumenty jakie trafiają do Warszawy aż w 97 procentach są po angielsku lub francusku. Może dlatego jedno z rozporządzeń unijnych przetłumaczono: „5 lat” zamiast: „5 miesięcy”, jak w oryginale. Nasz komentarz? Zamiast narzekać dziękujcie Bogu, że Chiny nie leżą w Europie.
Tajemnicze skrzynki
• Znów coś o Unii. Już wiadomo jakie skrzynki na listy będą obowiązywać w Polsce od 2008 roku. Niestety ich wygląd utajniono. Skrzynkę taką można oglądać na Poczcie Głównej w Krakowie. Znajduje się jednak nie w hali dla klientów, lecz w gabinecie pracowników poczty. Zatem aby zobaczyć nową skrzynkę, wykonaną zgodnie z unijnym prawem, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Wiemy natomiast, że jedynym miejscem w Polsce, w którym takie skrzynki są już produkowane, są… Zakłady Przemysłu Samochodowego. Czyżby unijne skrzynki pocztowe miały jeździć na kółkach?
Unia Europejska ciekawostki: pies czyli kot
• Kupujesz konserwę z sardynkami, a w środku znajdujesz szproty lub np. śledzie? Obecnie nie ma w tym nic niezwykłego. W świetle prawa europejskiego jakakolwiek ryba w puszce to… sardynka. Jak na razie ryby nie protestują.
Unia Europejska ciekawostki – wybrane teksty z czasopisma Dobry Humor 2004-2007
(c) DobryHumor.pl
