Zwierzęta ciekawostki z humorem
Stół dla nosorożca
• Nosorożce z warszawskiego zoo nie należą do zbyt grzecznych, więc tratują wszystko, co jest na ich wybiegu. Zniszczyły dosłownie wszystko, nie zostawiając nawet źdźbła trawy w ziemi. A ponieważ ich żołądki są wyjątkowo delikatne, nie można kłaść żywności na piasku, bo zjedzony wraz z pożywieniem piasek może spowodować chorobę, a nawet śmierć. Dlatego niedawno specjalista zrobił dla nich specjalny drewniany stół, którego nogi wkopano na stałe w ziemię. Nosorożce zjadają teraz pożywienie z tego stołu, niestety wciąż nie dochowują zasad savoir-vivre, włażąc nogami na stół.
Kurczak – mutant
• W wiejskim gospodarstwie 66-latka z woj. kujawsko-pomorskiego pojawiła się niewidziana dotąd atrakcja zoologiczna. Wykluł się kurczak, bynajmniej nie karmiony modyfikowanym ziarnem, który ma… cztery nóżki. I w dodatku biega szybciej niż zwykłe kurczaki, mające dwie nóżki. Niezwykły kurczak wywołuje docinki sąsiadów, którzy widzą w tym fakcie ciekawostkę matematyczno-gastrononiczną: – Będzie miał Czesiu cztery udka na obiad.
Koń rysuje w Wąchocku
• W dowcipie kury rozgrzebały w Wąchocku asfalt, tymczasem w naszej rzeczywistości koń porysował asfalt w Wąchocku – i to już nie jest dowcip! Rolnik z Wąchocka otrzymał oficjalne pismo i zdziwił się. Zasugerowano, że jego koń porysował swymi kopytami asfalt drogi, którą w zeszłym roku wykonano za 200 tysięcy złotych. Rolnika wezwano do urzędu i przeprowadzono z nim rozmowę. Sprawa szybko się wyjaśniła. Rolnik przed zimą poszedł z koniem do kowala. Ten podkuł konia zaostrzonymi gwoździami, aby nie ślizgał się po lodzie. A że w tym roku zimy nie było – zamiast po lodzie, koń stukał kopytami o asfalt i go porysował. Tym samym życie wymyśliło kolejny dowcip – że w Wąchocku kładą drogi z plasteliny. Bo gdyby były z asfaltu, żaden koń nie porysowałby ich kopytami!
Krowy bez paszportu
• Straż graniczna w Bogatyni ma ostatnio problem ze stadem czeskich krów. Kilka razy dziennie krowy przełażą nielegalnie przez granicę i pasą się w Polsce. Na nic zdają się prośby naszych celników, czeskie krowy wiedzą swoje: polska trawa jest smaczniejsza. Czeskie służby graniczne obiecały, że spróbują dogadać się ze swoimi krowami.
Dzik – nie dzik
• Polskie koła łowieckie zapraszają na łowy myśliwych z innych państw, dostając za to odpowiednie pieniądze. Myśliwi np. niemieccy są zachwyceni, mogąc pochwalić się tym, że osobiście odstrzelili dzika. Okazuje się jednak, że obecne „polskie dziki” to wyhodowane w niewoli świnodziki – czyli skrzyżowania dzika i świni. Smakuje jak dzik, wygląda jak dzik, ale jest potulny jak udomowiona świnia. Widząc myśliwego nie myśli o ucieczce, więc łatwo go ustrzelić.
Zwierzęta ciekawostki: krokodyl w zaroślach
• W zaroślach w miejscowości Ciężkowice pani Alicja spotkała dwa… najprawdziwsze krokodyle. Przerażona wróciła czym prędzej między ludzi. Każdy komu mówiła o krokodylach, zwijał się ze śmiechu. Nasza bohaterka wróciła więc w zarośla, gdzie znalazła martwego, półtorametrowej długości kajmana. Włożyła go do torby, przytachała i zaprezentowała niedowiarkom. Drugiego krokodyla poszukuje policja.
Cyrk w Częstochowie
• Ta dyskusja rozżarzyła częstochowskich radnych do czerwoności. Chodzi o uchwalenie regulaminu odnowionych właśnie dwóch parków miejskich. Najpierw postanowiono zakazać psom wstępu do parku. Bo mogą ugryźć, robią kupy, a potem te kupy chcą zakopywać, niszcząc piękną trawę. Jak już zakazano psom wstępu do parków, okazało się, że są to zwierzęta dyskryminowane. Któryś radny spytał czy może spacerować po parku z wielbłądem, krową albo gęsią. A poza tym skoro postanowiono, że ludzie nie mogą wchodzić do zbiornika wodnego, to czy nie mogą tu wchodzić także gęsi i inne ptactwo? Bo to akurat ptaki swymi odchodami bardziej zanieczyszczają parki, a nie psy. I jeszcze spożywanie alkoholu – jeśli nie można go spożywać w parku, to czy nie można też przyjść tu podpitym, aby wytrzeźwieć? I po co zapis w regulaminie parku, że nie można biwakować? Chodzi o zakazanie rozbijania namiotów czy wyganianie z trawnika pielgrzymów przybyłych do Częstochowy? Miejmy nadzieję, że sensowny regulamin obu parków zostanie uchwalony zanim ten tekst ukaże się w druku.
Bizon – polskie zwierzę
• W czasie, gdy ministrem rolnictwa był Andrzej Lepper, trwały prace nad nowymi przepisami. Zmiana jednego zapisu miała spowodować, że dzikie zwierzę jakim jest bizon, miało zostać wpisane do rejestru jako nowa rasa zwierzęca: Bison bison. Od tej chwili bizon miał się stać zwierzęciem hodowlanym. Dziwnym trafem jedyną osobą w Polsce, mającą bizony (sprowadzone z Ameryki) jest syn Leppera. Zmian do przepisów nie wprowadzono, Lepper nie jest już w rządzie, Samoobrona po niedawnych wyborach wypadła z Sejmu. Jak by tego było mało, okazało się, że bizony Leppera juniora, przebywają w Polsce nielegalnie.
Zwierzęta ciekawostki: jaja z koguta
• „Zielona kurka na wszystkich podwórkach” – w ramach tej akcji 40 gospodarzom gminy Łazy rozdano za darmo 500 piskląt kur zielononóżek, podobno jedynej typowo polskiej rasy, którą hodowano w Galicji w XIX wieku. Kury rosną szybko, nie potrzebują dużo paszy, ale jest kilka problemów. Mięso zielononóżek jest żylaste i trudno je przełknąć, jaja znoszą, ale dopiero po ukończeniu 18 lat, a poza tym jaj nie będzie zbyt wiele, bo z większości kur wyrosły koguty.
Co jedzą papugi?
• Kiedyś na tabliczkach w zoo były napisy: „Nie dokarmiać zwierząt”. Nie wykluczone, że wkrótce pojawią się inne: „Nie podkradać zwierzętom jedzenia”. Ujawniono, że pracownicy chorzowskiego zoo wynosili do domów jedzonko przeznaczone dla zwierząt: ryż, kurczaki i owoce. Papużkom i innym egzotycznym ptakom podkradano takie smakołyki, jak rodzynki i orzeszki. A może to wszystko nieprawda, bo żadna z papug nigdy się nie skarżyła dyrektorowi zoo?
Zwierzęta ciekawostki – wybrane teksty z czasopisma Dobry Humor 2004-2008
(c) DobryHumor.pl